Ostatni dzień zawodów Aspen X Games 2013

Pierwszym finałem dnia był stok narciarski, w którym 18-letni Nick Goepper zdobył złoty medal. W poprzednich X Games Nickowi zabrakło złota, gdy w ostatnim podaniu Tom Wallisch osiągnął najwyższy wynik w historii dyscypliny. W tym roku Goepper dał jasno do zrozumienia, że ​​nie dopuści do tego ponownie i uzyskał wynik 94, który zapewnił mu miejsce na szczycie podium. Drugi był Szwed Henrik Harlaut, który poprzedniego wieczoru zajął pierwsze miejsce w big airu niesamowitym maślanym triple cork 1620. Harlaut zdobył swój drugi medal w bezbłędnym biegu przez 92 sekundy.66 punktów, to wystarczy, aby wyprzedzić Jamesa Woodsa, który zdobył brąz w swoim pierwszym występie na X Games.

Finał kobiet w tej samej dyscyplinie od początku był trudny, gdy podczas treningów Rose Battersby uległa poważnemu wypadkowi, w wyniku którego musiała zostać przewieziona do szpitala w Denver ze względu na złamanie kręgosłupa. Pomimo tego incydentu rywalizacja toczyła się dalej, a debiutujący w X Games Tiril Sjastad Christiansen całkowicie zdominował. Mając zaledwie 17 lat Norweg zdetronizował ulubieńca wszystkich i dominującego tych zawodów Kayę Turskiego. Turski upadł w pierwszych dwóch rundach i przed trzecią rundą czekał na ostatnim miejscu. Przed ostatnim przejazdem inna narciarka uległa wypadkowi i musiała uzyskać pomoc medyczną, co opóźniło zawody o 30 minut. Kiedy wszystko było już jasne, Kaya wykonała trzecie podanie i pokazała, dlaczego jest faworytką, uzyskując solidne 90 punktów, co dało jej drugie miejsce. Brąz zdobyła kolejna debiutantka tych zawodów, Kanadyjka Dara Howell.

Tymczasem na skuterze śnieżnym SnoCross legendarny Tucker Hibbert zdobył swój szósty z rzędu złoty medal. Tucker zdominował wyścig od początku i zwiększał swoją przewagę w miarę upływu okrążeń, kończąc tor ze stratą ponad 11 sekund do brązowego medalisty Rossa Martina. Na trzecim miejscu Tim Tremblay dojechał do mety ze stratą prawie 27 sekund do Tuckera.

Akcja skuterów śnieżnych była kontynuowana przy najlepszym triku, który ucierpiał z powodu nieobecności jednego z faworytów, sześciokrotnego medalisty Levi LaVallee, który podczas treningów skoków zmuszony był wycofać się z powodu silnego bólu pleców i lewego tricepsa. To otworzyło drogę Danielowi Bodinowi, który wykonując indyjski backflip w powietrzu, zdobył złoty medal. Na drugim miejscu znalazł się rozczarowany Joe Parsons, który pomimo nienagannego wykonania nigdy wcześniej nie robionego triku, nienawidzącego aligatorów, nie zdołał stanąć na szczycie podium. „Wygląda na to, że zrobienie nowej sztuczki w ogóle się nie liczy. Ktoś próbował tego po raz pierwszy i wyszło idealnie” – powiedział Parson, odnosząc się do decyzji jury. Trzecie miejsce zajął Heath Frisby z niesamowitym underflipem w swoim debiucie na X Games.

Bez wątpienia najciekawszym wydarzeniem wieczoru był finał snowboardowej superpipe. Złotego medalu bronił nie kto inny jak Shaun White, który w zeszłym roku zdobył doskonałe 100 punktów dzięki double corkowi back to back 1260. White bez zarzutu powtórzył swój bieg z poprzedniego roku, zdobywając 98 punktów i tym samym szósty z rzędu złoty medal. Na drugim miejscu znalazł się latający Japończyk Ayumu Hirano, który mając zaledwie 14 lat zaskoczył sędziów swoją amplitudą i płynnością. Finn Markus Malin, który zdobył dublet McTwist 1260, zajął trzecie miejsce i zdobył swój pierwszy medal w karierze. Największe zagrożenie dla medalu White'a, Iuri Podladtchikov (lepiej znany jako I-pod), nie mógł wystartować w zawodach z powodu groźnej grypy po tym, jak wyprzedził go w kwalifikacjach w czwartkowych eliminacjach.

Tym akcentem zakończyła się kolejna edycja zimowych X Games, która charakteryzowała się podniesieniem poziomu sportów ekstremalnych o krok dalej. To dopiero pierwszy przystanek Global X Games 2013, którego następny termin odbędzie się w Tignes w marcu i będzie obfitował w więcej atrakcji na śniegu.