The Descent of Death, klasyk narciarski
Jeśli lubisz jazdę na nartach i klasykę kina, „Zejście śmierci” (Downhill Racer, 1969) może być dobrą alternatywą, jeśli masz ochotę obejrzeć film.
Wyreżyserowany przez Michaela Ritchiego („Wróżka debiutantka”, „Skaut”, „Perfekcyjny strzał”), z Robertem Redfordem i Genem Hackmanem w rolach głównych, opowiada historię Davida Chappelleta, bardzo ambitnego i atrakcyjnego narciarza, którego celem zostając królem narciarstwa alpejskiego i mistrzem olimpijskim swojego kraju (USA).
Mający obsesję na punkcie bycia najlepszym David unika wszelkich więzi emocjonalnych. Ze względu na konieczność całkowitego poświęcenia narciarz będzie miał problemy ze swoją dziewczyną, a nawet z własnym ojcem.
Zarówno Redford, jak i Hackman byli wciąż nieznanymi aktorami, kiedy film miał premierę w Stanach Zjednoczonych. Tak naprawdę film wydano w Hiszpanii dopiero w 1975 r., kiedy obaj aktorzy byli już uważani za gwiazdy po występach w takich filmach jak „El zamach stanu” czy „Francuski łącznik”.
Jak to mówimy, jeśli lubisz klasykę i narciarstwo alpejskie, film ci się spodoba. Nie tylko zobaczysz początki Roberta Redforda i Gene'a Hackmana jako aktorów, ale będziesz mógł zapoznać się ze sprzętem używanym przez narciarzy alpejskich pod koniec lat 60. i na początku lat 70.. Oczywiście materiały i sprzęt są teraz znacznie lepsze... ale może ciekawie będzie spojrzeć wstecz izobaczyć, jak sportowcy wyposażali się w tamtych czasach.
Tutaj zostawiamy zwiastun w wersji oryginalnej:
Jedną z ciekawostek „The Descent of Death” jest pojawienie się Natalie Wood, aktorki, która brała udział w „West Side Story”, „Buntowniku bez powodu” i która zasłynęła dzięki głównej roli W filmie pojawia się „Slendor w trawie” (choć nie do poznania po ubraniu).
